Krótka historia Oli, pisana jedną ręką
Jest czwartek, czwarty grudnia 2014. Czekam w domu na powrót męża z pracy. Jest już ciemno, tuż przed 17. Idę do kuchni, przeciągam się, ziewam. Ten codzienny odruch każdego z nas powoduje u mnie ogromny ból karku, który z czasem promieniuje do głowy powodując...