Szalony leniwiec, czyli mój zwykły dzień
Wizyta w kinie 🙂 mieści się ono się w galerii w centrum. Zawsze pod rękę, krok po kroczku, naprawdę Mariuszowi szczerze współczuję tego chodzenia ze mną niczym szalony leniwiec. W ogóle to współczuję wszystkim, którzy ze mną takim tempem...