Lubię jak się widzimy bo zawsze ze mną gadasz – napisał mi Szczepan w trakcie rozmowy z nami na messengerze kilka dni po pikniku strzeleckim w Dzierżnie dla osób po udarze. Publikujemy krótką rozmowę, jaką z nim wtedy nagraliśmy. Póki co, Szczepan wciąż “mówi” tylko przez symulator, ale marzy, że wkrótce się to zmieni.
– Niestety nie udało się wyciągnąć rurki. Dzisiaj rano miałem kolejny zabieg powrotu do starej rurki. Tym razem nie wyszło, tym razem mały krok w tył. ALE… Kto nie ryzykuje nie pije szampana! Jedziemy dalej. Wracam silniejszy i głodny dalszej walki o lepsze jutro – napisał kilka tygodni po naszym spotkaniu na swoim profilu facebookowym “Powrót Szczepana”.
Jesteśmy z Tobą i nie możemy się doczekać pierwszego wywiadu z Tobą – już bez rurki i komputera! A przy okazji pozdrawiamy też Damiana Kuźmę – prezesa klubu 06 Kleofas AZS AWF Katowice, dzięki któremu Szczepan miał na rękach rękawice bokserskie – pierwszy raz po czterech latach!
Autor: RED