Liczba chorych z udarami wzrasta – ostrzega neurolog prof. dr hab. n. med. Sławomir Michalak z Kliniki Neurologii i Chorób Układu Nerwowego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Jakie są tego przyczyny?
Prof. dr hab. n. med. Sławomir Michalak, kierownik Zakładu Neurochemii i Neuropatologii Kliniki Neurologii i Chorób Układu Nerwowego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu w wywiadzie udzielony portalowi neuroaktywacja.pl ostrzega, że liczba osób chorych z udarami – w tym ludzi młodych – rośnie dramatycznie.
– Nasze obserwacje kliniczne w oddziale udarowym wskazują na to, że liczba chorych z udarami wzrasta – mówi prof. Michalak. Poznański Szpital Uniwersytecki w 2022 roku hospitalizował 614 chorych z udarem niedokrwiennym mózgu. Podczas gdy w poprzednich latach średnia wynosiła około 350.
Prof. Michalak podkreśla, że najbardziej niepokojący jest fakt, że zauważalnie wzrasta też liczba udarów u osób młodych.
– Przyczyn tego jest wiele. Wydaje się, że nie bez znaczenia była pandemia COVID-19 – mówi prof. Michalak. I dodaje, że ważnym w jego opinii czynnikiem jest też niewłaściwy tryb życia. – Szczególnie u młodych ludzi znaczenie mają używki: alkohol, papierosy, narkotyki, dopalacze. Te substancje oddziałują na ten element układu nerwowego, który kontroluje ciśnienie tętnicze, a zatem dochodzi do wzrostu ciśnienia tętniczego, rozwoju nadciśnienia no i konsekwencji naczyniowych, którymi może być udar mózgu – mówi prof. Michalak.