Technologia pomaga pacjentom i szpitalom

07/05/2019 | Aktualności

Szybki rozwój technologii i sprzętu medycznego pozwala dokładniej diagnozować pacjentów, usprawnia proces leczenia i pracę lekarzy.

Urządzenia wyposażone w najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne już coraz powszechniej trafiają do polskich szpitali.

W polskiej służbie zdrowia przybywa pieniędzy, ale i wyzwań. Rok temu parlament przyjął ustawę, zgodnie z którą nakłady na służbę zdrowia nie spadną poniżej 4,67 proc., a do 2024 roku mają zrównać się ze średnią krajów OECD i wzrosnąć do 6 proc. krajowego PKB. Jednak z drugiej strony społeczeństwo się starzeje, GUS szacuje, że w 2050 roku osób w wieku 65+ będzie już 13,7 mln, co będzie stanowić 40 proc. ogółu ludności. To oznacza więcej chorób przewlekłych i większe nakłady na opiekę długoterminową.

– Presja kosztowa ma obecnie ogromne znaczenie na rynku medycznym. Brakuje też kadr, więc branża boryka się z wieloma problemami – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Philip Stenner, Dyrektor Marketingu Międzynarodowego Radiologii Interwencyjnej w Siemens Healthineers.

Służba zdrowia cierpi też na brak lekarzy i pielęgniarek – według statystyk OECD w Polsce na tysiąc mieszkańców przypada średnio 2,3 lekarza. To jeden z najgorszych wyników wśród państw europejskich, na dodatek wielu z nich jest już w wielu przedemerytalnym.

Eksperci są zgodni, że lekiem na bolączki służby zdrowia jest cyfryzacja i nowe technologie. Wśród innowacji, które zmienią rynek medyczny, wymienia się m.in. roboty chirurgiczne, egzoszkielety i druk 3D czy wirtualną rzeczywistość. Ich rozwój i upowszechnienie to dopiero perspektywa nadchodzących lat, ale nowinki technologiczne, np. sprzęt wykorzystujący algorytmy uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji – już w tej chwili powszechnie trafiają do szpitali. Przyrost mocy obliczeniowej komputerów i miniaturyzacja spowodowały szybki rozwój sprzętu medycznego – urządzenia takie jak rentgen czy tomograf komputerowy zostały wyposażone w całkiem nowe funkcje.

– Zupełnie przebudowaliśmy system angiograficzny oraz od nowa zaprojektowaliśmy obrazowanie 2D i 3D, dzięki któremu możemy uzyskać obrazy w jakości tomografii komputerowej – mówi Philip Stenner. – System ARTIS icono został zbudowany praktycznie od zera. Stworzyliśmy kompletnie nową maszynę wyposażoną w specjalne silniki, które pozwalają na osiąganie bardzo precyzyjnych ruchów. W ten sposób dostajemy zupełnie nowe narzędzie do obrazowania mózgu. Nazwaliśmy je Sine Spin ze względu na sinusoidalne ruchy nałożone na zwykłą trajektorię ruchu w obrazowaniu 3D. Dodaliśmy też funkcję o nazwie Twin Spin, która pozwala na łatwe przełączenia pomiędzy obrazowaniem 2D i 3D oraz znacznie przyspiesza wykonywanie badania.

Urządzenie zaprojektowano z myślą m.in. o neuroradiologii zabiegowej i interwencjach neurochirurgicznych, gdzie ważne jest dokładne i wyraźne odwzorowanie nawet najmniejszego naczynia.

– Innym zastosowaniem obrazowania 3D w zabiegach endowaskularnych jest upewnienie się, czy dana interwencja przebiegła pomyślnie. W tym celu wykonuje się śródzabiegowe badanie tomografii komputerowej poprzez obrót ramienia angiografu. Dużym plusem jest to, że nie jest konieczne przenoszenie pacjenta do pracowni tomograficznej po operacji – mówi Philip Stenner.

System może mieć zastosowanie nie tylko w obrazowaniu mózgu, ale i np. w kardiologii pediatrycznej, w przypadku leczenia pacjentów z wrodzonymi chorobami serca.

– Mogą z niego równocześnie korzystać lekarze różnych specjalizacji z pożytkiem dla pacjenta. To wciąż system dla specjalistów: radiologów, specjalistów radiologii zabiegowej, kardiologów, ale jego obsługa jest dość intuicyjna. Dążymy do maksymalizacji jego wykorzystania, co w konsekwencji przyczyni się do osiągnięcia lepszych wyników końcowych. To oznacza też wiele korzyści dla pacjentów. Dzięki lepszej jakości obrazów wykonywanie zabiegów jest dużo bezpieczniejsze – mówi Philip Stenner.

Neuroradiologia jest obszarem, w którym szczególnie liczy się dokładne rozpoznanie i czas, w jakim zostanie podjęta interwencja. Ten powinien być jak najkrótszy – w czym szczególnie pomagają nowe technologie.

– Szybkość jest bardzo ważna z dwóch powodów. Po pierwsze, z technicznego punktu widzenia, im szybsza rotacja w obrazowaniu 3D, tym mniej artefaktów ruchowych na obrazach. Udało nam się skrócić czas akwizycji z 20 sekund do 8, co stanowi duży przełom w jakości obrazu – mówi Philip Stenner.

Jak podkreśla Philip Stenner, szybki rozwój sprzętu medycznego przyczynia się do poprawy diagnostyki, zwłaszcza nieinwazyjnej. Innowacje medyczne znacząco przekładają się też na jakość i efektywność – w tym również kosztową – opieki zdrowotnej.

Źródło: Newseria.pl

Pobierając ten darmowy poradnik zgadzasz się na otrzymywanie newslettera. Będziemy Cię informować o nowych artykułach, wywiadach i spotkaniach online z osobami, które przeżyły udar. Dzięki temu nie ominie Cię wartościowa rozmowa z ekspertem czy informacja na temat ważnych zmian związanych z lekami, czy rehabilitacją.

Przeczytaj również…