Udaruj Zdrowie, projekt edukacji dzieci z pierwszych klas podstawówki objął już około tysiąc uczniów. – Dzieci nie zastanawiają się, czy objawy na 100 proc. wskazują na udar, tylko dzwonią na pogotowie. I często ratują życie – mówi dr hab. n. med. Grzegorz Kozera, opiekun akcji.
Na to charakterystyczne dla dzieci zachowanie zwrócili uwagę ratownicy i specjaliści medycyny ratunkowej na jednej z interdyscyplinarnych konferencji dotyczącej udaru mózgu. Na tej samej konferencji powstał pomysł edukowania najmłodszych, jako grupy, która wyniesie z tej edukacji najwięcej korzyści.
– Często słyszymy w telewizji, że wnuczek uratował babcię czy mamę, bo zadzwonił na pogotowie. Zrobił to, bo nie kalkulował czy to jest udar czy coś innego. Po prostu wziął do ręki telefon i zadzwonił. Jest to działanie bezpośrednie, które jest najskuteczniejsze – mówi dr hab. n. med. Grzegorz Kozera, prezes Polskiego Towarzystwa Udaru Mózgu i kierownik Kliniki Neurologii Collegium Medicum w Bydgoszczy. – Małe dzieci to najlepsza grupa wiekowa do edukacji. Idąc za myślą, że czym skorupka za młodu nasiąknie, chcemy żeby te dzieci otrzymały wiedzę dotyczącą czynników udaru, samego rozpoznawania choroby oraz sposobów zapobiegania.
Informacje przekazywane dzieciom są bardzo proste i krótkie. Cały projekt jest dostępny na stronie udarujzdrowie.pl, skąd można pobrać plakat, krótki film instruktażowy i scenariusz lekcji dla nauczyciela. Lekcje poświęcone tematyce udaru mózgu zostały dotychczas przeprowadzone w kilkunastu szkołach podstawowych.
– Będziemy dalej promować tę akcję, bo choć to są proste rzeczy do przekazania dzieciom, to efekt takiej edukacji będzie procentował nie tylko teraz, ale także w dorosłym życiu tych dzieci – dodaje Kozera.
Program Udaruj Zdrowie jest prowadzony przez Studenckie Koło Naukowe przy Klinice Neurologii Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. A. Jurasza w Bydgoszczy, pod opieką dr hab. n. med. Grzegorza Kozery. Od momentu jego powstania w 2018r. patronuje mu Polskie Towarzystwo Udaru Mózgu.