Jak wyglądają podsumowania pierwszych miesięcy pilotażu programu leczenia niedokrwiennych udarów mózgu? Czy dostępność do nowoczesnych zabiegów kardiologicznych i terapii lekowych w Polsce jest w stanie sprostać gwałtownie rosnącym potrzebom społeczeństwa?
10 kwietnia na warszawskim Okęciu po raz dwudziesty trzeci odbyły się warsztaty Warsaw Course on Cardiovascular Interventions (WCCI), które przyciągają nawet 1000 uznanych specjalistów z całego świata.
W tym roku eksperci zajmowali się m.in. podsumowaniem pierwszych doświadczeń pilotażu programu koordynowanego leczenia niedokrwiennych udarów mózgu przy użyciu trombektomii mechanicznej rozpoczętego 1 grudnia 2018 r. Jak tłumaczy prof. Robert J. Gil, ten start to również element porozumienia między kardiologami, neurologami a radiologami interwencyjnymi, którzy dotychczas pozostawali w sporze kompetencyjnym. Dane liczbowe z ośrodków prowadzących pilotaż pozwalają dziś ostrożnie wieścić sukces przedsięwzięcia.
– Musimy te wyniki bieżąco analizować, porównywać z rezultatami osiąganymi w innych krajach, a przede wszystkim słuchać ośrodków prowadzących pilotaż, które wskażą, co należy zmienić, aby efektywność była jeszcze większa. W mojej opinii już na koniec 2019 powinno to zaskutkować danymi pozwalającymi przełożyć ten program na cały kraj – mówi prof. Gil.
Specjaliści podjęli również temat nowoczesnych terapii lekowych i technologii w Polsce, ocenili ich dostępność oraz strategię wykorzystania, rozmawiając m.in. o farmakoterapii w hipercholesterolemii rodzinnej. Zdaniem prof. dr. hab. n. med. Adama Witkowskiego niezbędna jest dyskusja nie tylko między lekarzami a decydentami, ale również pacjentami.
– Sytuacja nie jest dobra. W Polsce nowoczesnych terapii kardiologicznych wciąż jest za mało i daleko nam zarówno do średniej europejskiej, jak i wypełnienia krajowych potrzeb. Niektóre z nich dalej są niedostępne lub, jak np. zabiegi naprawcze na zastawce mitralnej, wykonywane na zatrważająco niskim poziomie, zaś leki, co do których mamy pewność, że przedłużają życie pacjentom po zawałach czy z niewydolnością serca, wciąż spadają z listy refundacyjnej. Realne włączenie chorych w debatę, m.in. poprzez współpracę z organizacjami pacjentów, może pomóc nam zmieniać ten obraz– mówi prof. Witkowski.
Źródło: WCCI