23 czerwca na ekrany polskich kin wejdzie film dokumentalny pt. „Gleason”, który opowiada historię byłego amerykańskiego futbolisty Steve’a Gleasona. W wieku 34 lat dowiedział się on, że jest chory na stwardnienie zanikowe boczne. Krótko po diagnozie okazało się, że jego żona jest w ciąży.
Zdeterminowany by przeżyć swoje ostatnie lata życia jak najpełniej Gleason wyrusza w podróż na Alaskę, tworzy fundację, żeby pomóc innym chorym, naprawia relację z ojcem oraz nagrywa wideo dziennik dla swojego nienarodzonego syna. Do kin zaprasza Fundacja NeuroPozytywni, która jest jednym z patronów tego wydarzenia.
Steve Gleason przez 8 lat grał na pozycji obrońcy w czołowym zespole amerykańskiej ligi NFL, New Orlean Saints. W historii drużyny z Nowego Orleanu na zawsze zapisała się jego słynna obrona, w meczu przeciwko Atlanta Falcons. Święci rozgrywali wtedy pierwszy mecz na swoim boisku od ataku huraganu Katrina. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem, Gleason stał się lokalnym bohaterem, a jego czyn został odebrany jako symbol odrodzenia miasta.
W styczniu 2011 roku u sportowca zdiagnozowano stwardnienie zanikowe boczne (SLA/ALS), śmiertelną chorobę neuronu ruchowego. Poza wiarą w możliwość wyleczenia choroby, życiową misją Gleasona stało się pokazanie innym, że po diagnozie można nie tylko żyć, ale również odnosić sukcesy. Żeby wesprzeć innych Steve i jego żona Michel stworzyli fundację Team Gleason. Fundacja pomaga osobom cierpiącym na schorzenia nerwowo-mięśniowe, wspiera badania oraz zwiększa świadomość społeczną na temat stwardnienia zanikowego bocznego.
W 2013 roku fundacja była gospodarzem szczytu, na który zaproszono specjalistów z całego świata zajmujących się badaniami nad ALS oraz rozwojem najnowszych technologii. Spotkanie zaowocowało powstaniem projektu Answear ALS, czyli największego w historii tej choroby badania nad poszukiwaniem leku.
Historia Steve’a oraz jego działalność były wielokrotnie przedstawiane w światowych i amerykańskich mediach.
Najważniejszą decyzją, jaką Steve i jego żona Michel podjęli po usłyszeniu diagnozy była ta o posiadaniu dziecka. W październiku 2011 urodził się Rivers Gleason i od tamtej pory jest sensem życia obojga.