Gry pamięciowe, na szybkość, logikę i koncentrację mają wpływ na poprawę działania funkcji poznawczych, także u osób chorych. O treningu mózgu rozmawiamy z Olafem Furmankiem, twórcą Neurogry, pierwszej polskiej platformy do ćwiczeń umysłowych. Specjalnie dla czytelników portalu Neuroaktywacja.pl twórcy programu Neurogra udostępnili bezpłatny kod! Szczegóły poniżej.
Pod nazwą Neurogra znajdują się programy do trenowania zdolności umysłowych – m.in. pamięci, koncentracji, szybkości podejmowania decyzji. Zestawy ćwiczeń dostępne są w Internecie oraz jako aplikacja na telefon. Pomysłodawcą Neurogry jest Olaf Furmanek, przedsiębiorca który swój pomysł zrealizował z naukowcami z Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Twórcą gier i podstawy naukowej jest Anna Wieczorek-Taraday, neurokognitywistka, doktorantka Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN i Uniwersytetu SWPS.
Neurogra działa od 2013 roku i do tej pory skorzystało z niej ponad 50 tysięcy ludzi.
Badania na użytkownikach pokazały, że ich zdolności umysłowe poprawiły się aż o jedną trzecią!
Neuroaktywacja: Czy Neurogra może przynieść pozytywne efekty osobom po udarze mózgu?
Olaf Furmanek: Całkiem niedawno w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej profesor Hanna Bednarek, psycholog poznawczy z Uniwersytetu SWPS, mówiła, że tego rodzaju treningi doskonale oddziałują na osoby ze zdiagnozowanymi problemami wynikającymi z uszkodzeń mózgu, np. po udarach, czy u ludzi z afazją. To jest wiedza poparta badaniami. Możemy zatem założyć, że treningi Neurogry będą przynosić pozytywne efekty w przypadku zdiagnozowanych dysfunkcji mózgu. Trudno mi natomiast jednoznacznie stwierdzić, że trening przyniesie poprawę poszczególnym osobom. Schorzeń i problemów jest tak wiele i są one tak złożone, że część osób może na tym skorzystać, ale jakiejś części to nie pomoże.
N: Co zrobić, żeby treningi pomogły jak największej ilości osób?
OF: Właśnie zaczynamy nad tym tematem pracować. Przez najbliższe lata – bo żeby stworzyć takie skuteczne narzędzie, jest to praca na lata – będziemy wybierać grupy ludzi z dysfunkcjami mózgu i analizować efektywność ich treningów i modyfikować je pod ich kątem. Wszystko zmierza u temu, że opracujemy rozwiązania dedykowane dla poszczególnych grup ludzi dotkniętych konkretną chorobą. Teoretycznie więc będzie to działać na większość potrzebujących, ponieważ wykorzystamy te same mechanizmy, na których w leczeniu opierają się psycholodzy.
N: Od czego zacząć trening i jak często i długo ćwiczyć?
OF: W naszych badaniach, które wykazały poprawę zdolności poznawczych u seniorów, analiza dotyczyła trzydziestu sesji treningowych, robionych regularnie, co daje ponad dwa miesiące treningów. Nie mamy jeszcze testu, który zbada konkretnie jak długiego treningu dana osoba potrzebuje i co ma ćwiczyć. Tutaj każdy sam musi bazować na swoich odczuciach, czy ma poprawić koncentrację lub pamięć, czy stworzyć sobie własny program, bo Neurogra daje taką możliwość. Jeżeli problemem jest brak koncentracji, wtedy ustawiamy to sobie jako najwyższy czynnik i w treningu automatycznie będzie najwięcej ćwiczeń na koncentrację.
N: A jeśli nie wiemy co jest naszą piętą achillesową, bo sądzimy, że na każdym polu niezbyt dobrze sobie radzimy?
OF: Osobom, które nie są w stanie same się zdiagnozować, proponowałbym miesięczny trening i porównanie swoich wyników z wynikami innych. Takie porównania udostępniamy na portalu wszystkim użytkownikom. Jeśli ktoś wybierze np. trening zrównoważony i zobaczy, że w szybkości reakcji, koncentracji czy pamięci roboczej znacznie odstaje od innych, może to świadczyć o pogorszeniu tych funkcji. Porównanie wyników danej osoby z wynikami grupy to proces dość złożony, bo analizuje wszystkie czynniki. Nie tylko poprawność odpowiedzi, ale też czas reakcji, czy poziomy, na które się dochodzi. Ponadto grupa porównawcza to osoby w zbliżonym wieku, dlatego zobaczenie swoich wyników na tle innych może być trafną podpowiedzią, w którym segmencie mamy braki.
N: Czy ilość i długość czasu potrzebnego na ćwiczenia jest indywidualna?
OF: Osobom zdrowym rekomendujemy trzy, cztery treningi w tygodniu i jest to w dużej mierze spowodowane tym, że ludziom brakuje na wszystko czasu. Natomiast takich sesji może być i więcej. Gdy robimy badania użytkownicy wykonują trzydziestominutowe treningi, podczas których grają w trzy gry, przeznaczając dziesięć minut na każdą. To jest bardzo intensywna praca i dopiero przy takim wysiłku pozytywne efekty są statystycznie na tyle duże, ze w badaniach naukowcy wykorzystują właśnie takie sesje treningowe. Tak naprawdę, im bardziej intensywnie ćwiczymy i im dłużej to kontynuujemy, tym lepsze przyniesie to efekty.
N: Jak szybko można odczuć pierwsze pozytywne zmiany?
OF: Dużą poprawę widzimy średnio przez dziesięć pierwszych sesji treningowych. Osoby po pięćdziesiątce osiągają taki poziom po szesnastym treningu, a młodsze już po dziesiątym. W większości gier, do trzydziestego rozegrania postęp utrzymuje się na takim samym poziomie, ale są też takie, gdzie w dwadzieścia cztery sesje osiągamy maksimum osiągnięć w poszczególnych grupach wiekowych. Oznacza to, że gra doprowadziła ich do szczytu ich funkcji poznawczych. W dłuższej perspektywie, im więcej i częściej gramy, tym lepsze mamy efekty.
N: Czy efekty ćwiczeń są stałe?
OF: Nie mierzyliśmy tego. Żeby dobrze to zbadać musielibyśmy robić trening przez miesiąc lub dwa i później zrobić przerwę i wykonać ponowne testy. Tego nie robiliśmy. Mogę podeprzeć się badaniami jakie mamy na poszczególnych grupach użytkowników, którzy ćwiczą regularnie, w sumie jest to ponad pięć tysięcy osób. Dwa tygodnie treningu w grupie osób młodych pozostawiało pozytywny efekt przez kolejne dwa tygodnie, a miesięczny trening dał pozytywny aspekt o kilka tygodni dłuższy. Trzeba jednak przyznać, że te efekty po jakimś czasie spadają. Mózg trzeba traktować jak mięsień i ćwiczyć go regularnie. To jest jak z nauką języka – jak przestajemy go używać, to go zapominamy. Trenując mózg najlepiej jest zatem doprowadzić się do poziomu optymalnie wysokich możliwości i rozwijać wszystkie inne funkcje poznawcze. Nie jest tak, że każda z nich jest niezależna, one wszystkie grają w jednym zespole i rozwijając jedną wpływamy na pozostałe. Gdy już jesteśmy w dobrej formie, może z mniejszą intensywnością, ale trzeba to podtrzymywać ćwiczeniami. Na świecie były robione badania, które to potwierdzają.
N: Jak wytrwać w perspektywie niekończącego się treningu?
OF: Najważniejsza jest motywacja i konsekwencja. To jest sprawa krytyczna dla efektów. Czytałem interesujące badania o tym, że nawet oglądanie telewizji przynosi pozytywne efekty dla mózgu, o ile ogląda się ją z zaangażowaniem.
N: Często spotykany zarzut wobec gier trenujących mózg jest taki, że uczą one jak grać w te właśnie gry i niczego poza tym.
OF: Jest duża publikacja sporej grupy psychologów na ten temat i ona dokładnie opisuje skąd się to przekonanie wzięło. Otóż pierwsze badania przeprowadzone na ludziach korzystających z gier dla mózgu pokazały bardzo pozytywne efekty, natomiast druga fala badań je zanegowała. Chodzi natomiast o to, że w tych badaniach jest niespójność w metodologii badawczej, w grupach docelowych. I stąd nieścisłości w wynikach.
Bo załóżmy, że ktoś wymyśli sobie nową dietę i będzie chciał ją przetestować na zawodnikach fitness, to nie uzyska efektu schudnięcia, ponieważ ci zawodnicy nie mają z czego chudnąć. Tak samo, jeśli zaprasza się studentów w środku ich sesji do treningu pamięci, to ich efekty nie będą tak spektakularne jak u studentów, którzy nie są w trakcie sesji. To są niuanse, ale mają realny wpływ na wyniki badań.
Te badania dotyczyły osób zdrowych i tak naprawdę w środowisku naukowym dalej trwa o to spór. Nikt natomiast nie kwestionuje tego, że tego rodzaju treningi przynoszą korzyść osobom, które faktycznie posiadają jakieś deficyty procesów poznawczych, nawet jeśli nie są zdiagnozowane, a tylko pogorszone.
N: Co można osiągnąć ćwicząc mózg?
OF: Na pewno nie można powiedzieć nic w stylu: potrenujesz u nas i zrobisz karierę, będziesz miał wyższe IQ, zdasz egzamin; to jest zła komunikacja. Nie da się też powiedzieć, że tydzień treningu da nam 30. słówek zapamiętanych więcej, a miesiąc ćwiczeń to tysiąc słówek. To się tak prosto się nie przekłada i nie można tego generalizować. Transfer, czyli przenoszenie się pozytywnych efektów z jednego ćwiczonego elementu na inny, składa się z wielu czynników i trudno go zmierzyć i traktować zerojedynkowo. Jeśli mówimy o konkretach, to wiemy na pewno, że badani przez nas użytkownicy zapamiętywali na początku treningu pięć słów i potrafili powtórzyć je w kolejności w jakiej się pojawiały. Po dwóch miesiącach zapamiętywali już osiem słówek. Czy to się przekłada na pamiętanie listy zakupów? Nie wiemy tego. Najlepsze efekty dla sprawności mózgu ma połączenie aktywności fizycznej, intelektualnej, takiej jak nauka i czytanie, a oprócz tego dieta i kontakty społeczne. Do tego dołączajmy treningi mózgu.
UWAGA! Skorzystaj za darmo z Neurogry! Specjalnie dla czytelników portalu Neuroaktywacja.pl twórcy programu Neurogra udostępnili bezpłatny kod. Aby skorzystać z treningów należy zarejestrować się na portalu www.neurogra.pl i wpisać kod: neuroaktywacja. Kod upoważnia do 60 dni dostępu do programu. Kod będzie aktywny do 31.03.2017 roku.